Nokturn

Picollo

Novigrad to kraina niegościnnych stepów, i niezmierzonej przestrzeni. Stałe miejsce osiedlenia, to coś, co w niektórych regionach Novigradu dopiero zaczyna się pojawiać.
Właściwie niemożliwością jest znaleźć Novigradczyków, kiedy oni tego nie chcą. Prawdziwymi władcami tego kraju są konie i sokoły, uosobienie wolności, i niezależności, zwierzęta czczone jako stwórcy świata.

Gospodarka
Novigradczycy to przede wszystkim pasterze i myśliwi. Z racji pozostawania w ciągłym ruchu, rolnictwo praktycznie nie istnieje. Wielkie stada bydła i rogacizny są tak samo ważne dla Novigradczyków ze stepów, jak sukces w polowaniu, dla północnych klanów zamieszkujących lasy.

Niezrównane Novigradzkie konie słynne na całym kontynencie.
Wydobycie metali i wszelkie odmiany metalurgii zaczynają dopiero raczkować w niektórych rejonach.

Kultura
Na czele każdego klanu stoją osoby, które uzyskały największe wpływy w klanie. Nikt nie jest wykluczany tylko z powodu pochodzenia. Jednak zupełna nieprzydatność dla klanu skutkuje porzuceniem na stepie i pozbawieniem wierzchowca, czyli w zasadzie śmiercią. Dokładnie tak samo rozwiązuje się sprawę starców, którzy pewnego dnia porzucani są na stepie. Wyjątkiem są kapłani, pochodzący z oddzielnych klanów. To właśnie oni, wprowadzając się w trans nawiązują kontakt z Patronami- duchami przodków, od których przychylności zależy powodzenie klanu.

Rasy Novigrad jest krainą zamieszkaną wyłącznie przez ludzi. Nie jest możliwe przeżycie na stepie w pojedynkę, więc wszyscy przybysze starają się o ile to możliwe unikać przebywania w Novigradzie dłużej, niż jest to wymagane.

Historia
Klanami od zjednoczen ia przewodził Chan. On także, jak poszczególne rody utrzymywać musiał dobre relacje z Patronami. Niestety. Poprzedni Chan naraził się Patronom. Jego syn wykazał się nieudolnością w sprawach, do których zobligowały go Rody.
Naturalnym następstwem tego wydarzenia było oburzenie Patronów. Kapłani zgłosili się do jedynego rodu, który był na tyle silny, by przeciwstawić Uzurpatorowi. Ród Abramovów przyją powierzoną mu misję.
Zgodnie z wolą kapłanów, rozpoczęto walkę z uzurpatorami.

Picollo · Wysłany: Pon 15:38, 01 Mar 2010 Temat postu:

Prowincje

Ziemie Abramovów- Te ziemie przynależą klanowi Abramovów, i z tego względu stanowią główną prowincję Novigradu. Ciężko mówić o ukształtowaniu terenu, gdy mamy do czynienia wyłącznie z płaskim stepem.

Ilyria Wschodnia- Przez długi czas władze Illyrii forsowały tę nazwę, mimo, że od kilkuset lat ziemie te nie należały do Ilyrii. Taki sam step, jak Ziemie Abramovów, zresztą klan Abramovów również i tymi ziemiami włada bezpośrednio.

Ziemie Pietrovów- Pietrovovie są pierwszym z klanów, który zaczął odchodzić od tradycyjnego żywota, i zaczął prowadzić osiadły tryb życia. Dlatego można tu napotkać stałe osady.

Ziemie Pugachevów- Prowincja położona w widłach dwóch rzek Małej Moskovy i Dużej Moskovy. Prowincja o dość rzadkich lasach, lecz styl życia w zasadzie tak samo nomadyczny, jak w zachodniej części państwa.

Ziemie Kościoła- Ziemie oddane we władanie klanom kapłańskim lokalnego kultu Novigradu.

Ziemie Nistriejów- Nistriejowie właściwie nie należą do plemion Novigradzkich, to bardziej myśliwi, lecz też plemię koczownicze, sprzymierzone z Novigradem.

Patrenia- Autonomiczna kraina podbita kilkadziesiąt lat temu. Obecnie ze względu na znaczącą autonomię, dość pokojowo egzystuje w Novigradzie. Nie jest to kraina nomadów, a raczej dość standardowe księstewko, jakich pełno na kontynencie.

Picollo · Wysłany: Pią 8:34, 05 Mar 2010 Temat postu:

Ostatnimi czasy nastąpiło przykre zdarzenie. Od strony Novigradu Południowego nadciągnął w stronę granicy oddział ubranych na modłę Novigradzką elfów. Jeżeli posiadali oni flagę Melindosillmo, to była ona dobrze zamaskowana. Jako, że trwa wojna, oddzaił patrolujący granice dał sygnał do ataku, na co napotkany oddział zareagował wypuszczeniem strzał w kierunku Novigradczyków. To był wystarczający sygnał do rozpoczęcia bezpośrednich działań zaczepnych.

Jak możnabyło się spodziewać, elficki oddział został zmieciony z powierzchni ziemi. Dopiero wtedy okazało się, że byli to przybysze z Melindosillmo.
Chan Novigradu zgodnie z wszelkimi zwyczajami zachowań w takich sytuacjach nakazał powiesić dowódcę oddziału, który dopuścił się tego błędu. Jako gest dobrej woli, władcy Melindosillmo wysłane zostało zadośćuczynienie w złocie, o wadze równej wadze zabitych.