Nokturn

Sheverish · Wysłany: Wto 16:00, 16 Mar 2010 Temat postu:

Nie było Cordelli i Kresów Wschodnich / Exa i Ryjówki/ (no dobrze... była jedna osoba, która 2 dni wcześniej /tak?/ dowiedziała się o larpie i był on ODROBINĘ nieprzygotowany do roli jaką przyszło mu odegrać).

Ten "Incydent" na początku był na prawdę pocieszny : D też się cieszę, że się rozwiązało wszystko.

ikrit · Wysłany: Wto 16:22, 16 Mar 2010 Temat postu:

Co do rzekomego sadu mam do powiedzenia jedno...

W sadzie jest oskarżony oraz oskarżyciel ktorego zadaniem jest właśnie miotanie oskarżeń ale mogę sie mylić ;p no i obrońca(tu był nim właśnie nie kto inny jak Picollo). Ponadto jak wiadomo napisałem przed larpem notkę że lud Melindosilimo domagać sie będzie wyjaśnień i jak słyszy sie ze na stepach spowitych mgłą widać było lepiej niż niebieski proporzec na szaro ubranych zbrojnych to wręcz jak na dłoni widać ze jest to gruba nicią szyte kłamstwo. Tak pomyślała moja postać przynajmniej ja z kolei jako gracz patrzyłem jak to umotywujesz bo, a nuż dasz rade powiedzieć np: "Ależ Arnumionie rzeczywiście jesteśmy tu winni, a ja o niczym takim nie wiedziałem dziękuje, że mi mówisz może powiesz więcej bym mógł ukarać kłamców i zdrajców, którzy to przede mną ukryli" i w zależności jak przekonywającej mowy byś użył, uwierzył bym w to, lub nie. Mogłeś tez dodać, że chcesz nam jakoś zadośćuczynić(np w formie ostatecznego przeproszenia proponując wymianę kontraktów od by odnowi zaufanie naszych narodów wymieniając nasze dobra. Dodając że poznamy sie wtedy na nowo jako partnerzy w handlu... Niestety zamiast tego usłyszałem coś innego co to wiesz ty i nie dam tego tutaj bo to było by dla ciebie niekorzystne)

A i wybacz Ankalime owszem w zwyczaju jest tak ale tez jest powiedziane, że każdy ma prawo chcieć tam być(np imperium Umbaru). Notabene byli świetni;p

ikrit · Wysłany: Wto 16:36, 16 Mar 2010 Temat postu:

Notka Fabularna do wiadomości całego kontynentu proszę nie odpisywać i komentować:
-Lud Melindosillimo pragnął odpowiedzi, lecz jedyne co usłyszał były to kłamstwa wijącego sie węża, który krew naszych braci nosi na swoich rekach! Chowa sie on w kraju Novigradu zwanego Abramov. Domagamy sie natychmiastowego wydania tego władcy by zadośćuczynił w lasach Melindosillimo duchom rodów, których dzieci zginęły i które teraz same krocząc miedzy żywymi w puszczy śpiewają do uszu kapłanów i oświeconych ultimatum...

Albo Abramov przybędzie i odda sie sprawiedliwości albo tez Lud Dorgan ponownie stanie w krwawym boju, lecz tym razem nie przeciw sobie, lecz Novigradowi Abramova

Azgarth · Wysłany: Wto 17:26, 16 Mar 2010 Temat postu:

silny · Wysłany: Wto 17:32, 16 Mar 2010 Temat postu:

Kwato · Wysłany: Wto 18:10, 16 Mar 2010 Temat postu:

Budynek Zapatrzenia, jest opisany w zły sposób i ludzie chyba nie rozumieją o co chodzi. Dodaje do opisu "Działa na wszystkie pola królestwa". Teraz wygląda to tak:
Zaopatrzenie (+1 do maksymalnej ilości regimentów stacjonujących na 1 polu królestwa. Działa na wszystkie pola królestwa. Koszt:10).

Azgarth · Wysłany: Wto 18:23, 16 Mar 2010 Temat postu:

Steus_Arios · Wysłany: Wto 18:45, 16 Mar 2010 Temat postu:

Hmm... A moim zdaniem na razie smok nie kazał im zrobić czegoś bo było by nie w porządku dla wszystkich. Zresztą ten smok nie rozkazuje, on tylko prosi, a jeżeli ktoś nie spełni jego prośby, to może mu coś zrobić. Ale czy na pewno cokolwiek się stanie? Tego nie wie nikt:).

Azgarth · Wysłany: Wto 19:52, 16 Mar 2010 Temat postu:

Cóż, w sumie i tak tylko teoretyzuję, ale zakaz magii do wygodnych nie należał. Ale mi to ryba.

Cichy · Wysłany: Wto 20:05, 16 Mar 2010 Temat postu:

Jeśli już jesteśmy przy tym temacie to moim zdaniem nieśmiertelność nadawana przez smoka jest bez sensu, nie ma w tym momencie dreszczyku emocji ze ktoś może zdjąć władce który mu się nie podoba albo własny lud się zbuntuje i władca trafi na szafot.

Myślę sobie że ciekawiej by nam się grało jeśli władcy byli by po prostu ludźmi a ich "dynastie" były po prostu od pierwszego pokolenia nadane przez smoka. Idąc dalej każda zmiana dynastii wymagała by wytłumaczenia się przed jaszczurem, ergo smok musiał by zaakceptować nowego władcę - ale nie wiązało by się to z pożarciem czy zniszczeniem całego narodu.

Steus_Arios · Wysłany: Wto 21:25, 16 Mar 2010 Temat postu:

ikrit · Wysłany: Wto 21:37, 16 Mar 2010 Temat postu:

Dodatkowo smok nie nadaje nieśmiertelności... To krew smoków ja nadała;/ i można ja oddać;p

i po ostatnim larpie widać, że nie jesteśmy tacy nieśmiertelni Evil or Very Mad

Kwato · Wysłany: Wto 21:42, 16 Mar 2010 Temat postu:

Jeśli już jesteśmy przy tym temacie to moim zdaniem nieśmiertelność nadawana przez smoka jest bez sensu, nie ma w tym momencie dreszczyku emocji ze ktoś może zdjąć władce który mu się nie podoba albo własny lud się zbuntuje i władca trafi na szafot.
>A nie ma dreszczyku że ktoś go pojmie i będzie torturował przez 1000 lat?

Ankalime · Wysłany: Wto 21:50, 16 Mar 2010 Temat postu:

Pytania:
1. Czy ukradzione Ulepszenie wymaga implementacji?
2. Jeśli jedno królestwo przesyła drugiemu złoto (zapis w obu deklaracjach), to jest ono do użycia już w tej turze czy dopiero następnej?