Forum Nokturn
Forum do dyskusji na temat larpów grupy Nokturn
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zmierzch Smoczej Krwi
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 58, 59, 60, 61  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nokturn Strona Główna -> Zmierzch Smoczej Krwi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Finnegan
Zaawansowany Forumowicz



Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:52, 08 Lip 2010    Temat postu:

Hubercie, nikt nie twierdzi że zakończenie było ustawiane Smile
Nie powiem, że nie nastawiałem się na rundę więcej (i to od czasu jak mi ok 4 tury MG napisali że będą dwie po ostatnim LARPie Rolling Eyes Razz ).
Uważam, że wspólne działanie kilku krajów w ostatniej turze było i tak (jak na Malkador Very Happy ) przejawem wielkiej współpracy przy tym jakie wszyscy mieli problemy. Przy tym jakie były dane dotyczące sił Vralii na tym wybrzeżu, według kilku z nas była szansa ich powstrzymać choć na parę tygodni i móc wesprzeć wyspę. Zabrakło czasu, zabrakło zdecydowania, zabrakło współpracy na większą skalę (mi na przykład do ostatniego spotkania na Smoczej wyspie brakowało informacji). Tak, czuję się współodpowiedzialny (bardziej jako gracz a nie postać - akurat fabularne założenia realizowałem chyba konsekwentnie) - choć nie z powodów o których pisze Arius. Ze swojej strony - biorąc pod uwagę postać, ilość informacji którą miałem, położenie geopolityczne i własne problemy oraz czas w którym dotarły do mnie informacje które mogły pomóc w zatrzymaniu Vralii, to winszuję sobie, że zrobiłem całkiem sporo (fakt, mogłem jeszcze zostać na Smoczej Wyspie i zginąć w obronie Smoka - finał byłby epicki ;]).

Ariusie, widzę że jednak musisz zacząć rzucać oskarżenia i szukać winnych - bez tego będziesz miał gorszy dzień...? Rolling Eyes ;]

Wschodnie Kresy przyjęły pomoc Vralii jakiś czas temu.
Były w stanie wojny ze mną gdy Magnus Maximus przejął władzę. Ja po przykrych doświadczeniach z Markusem założyłem że nie ma szans na pokój z Kresami.
Nowy władca nie zrobił nic by:
-zakończyć wojnę z elfami
-przegnać Vralię ze swych ziem (paradoksalnie walczyli z nią ci, którzy walczyli również z Wami, powstrzymując vralijskie wojska w Dorzeczu.). Gdyby Magnus nie pojechał wojować gdzie indziej to może mógłbym powiedzieć, że próbował w jakikolwiek sposób wpłynąć na los państwa... Rolling Eyes

Uwierz mi (i nie będę cię przekonywać - przyjmij to lub nie) że w następnej turze moim celem byłyby Vralijskie wojska w Dorzeczu. Zatrzymałem je ale musiałem jeszcze jakoś sie do nich dostać. Fakt, jak sie okazało kroki nie były wystarczające ale to chyba więcej niż dla powstrzymania Vralii zrobiły całe Kresy Wschodnie, nie mówiąc o Magnusie. Oczywiście może się mylę i udział Twojej postaci w wojnie w Tyberii miał jakiś cel ratowania religii Twego kraju, ale wiesz - jakoś mi umknął...

Pozdrawiam raz jeszcze wszystkich Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyel
Główny MG



Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:08, 08 Lip 2010    Temat postu:

Finnegan napisał:
(fakt, mogłem jeszcze zostać na Smoczej Wyspie i zginąć w obronie Smoka - finał byłby epicki ;]).



Trochę na to liczyliśmy, trzecim obrazkiem miało być " XXXX ginie bohatersko w walce z Ragnarem" ;P Ale okazało się, że nie było chętnych ;P

Działania Tuarhivell i Gjenfred Skog były naprawdę skuteczne i całkiem niewiele brakowało do sukcesu i to mimo tego, że przez poprzednie tury/larpy Malkador generalnie ułatwiał Ragnarowi zadanie Wink . Zamiast wielkiej hordy Smoczą Wyspę zaatakowały tak naprawdę stosunkowo nieliczne oddziały.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Picollo
Super Forumowicz



Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Novigrad Północny

PostWysłany: Czw 9:09, 08 Lip 2010    Temat postu:

Gwynbleidd napisał:


Zależy dla kogo Wink A czego spodziewałeś się po Państwie które jest mieszanką ZSRR,


Hej, jak to Ikrit kiedyś powiedział, i na co dowód mieli MG w ostatniej mojej deklaracji, to Novigrad jest duchowym spadkobiercą ZSRR. Więc łapy precz Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finnegan
Zaawansowany Forumowicz



Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:21, 08 Lip 2010    Temat postu:

Cyel napisał:
trzecim obrazkiem miało być " XXXX ginie bohatersko w walce z Ragnarem"


No dooooobrze... Rozumiem, że nie było szans zabić tego północnego pajaca...? ;] I jak po tym mamy uznać, że zakończenie nie było ustawiane... Rolling Eyes Wink

Cyel napisał:
Działania Tuarhivell i Gjenfred Skog były naprawdę skuteczne i całkiem niewiele brakowało do sukcesu i to mimo tego, że przez poprzednie tury/larpy Malkador generalnie ułatwiał Ragnarowi zadanie Wink . Zamiast wielkiej hordy Smoczą Wyspę zaatakowały tak naprawdę stosunkowo nieliczne oddziały.

Miło to słyszeć Wink Zabrakło nam niestety trochę czasu. Choć przy informacjach, którymi dysponowaliśmy oceniliśmy szanse zatrzymania ich na nieco więcej ale wyraźnie musieliśmy czegoś nie dotrzeć (tu proszę o rysunek: "Anarfin nie dostrzega że i tak nie dadzą rady przeciąć tras desantowych Vralii Razz ) ;]

Nadal czekamy na update mapy... Cool


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Finnegan dnia Czw 9:22, 08 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arius
Forumowicz



Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imperium Umbaru

PostWysłany: Czw 9:22, 08 Lip 2010    Temat postu:

No jak kogoś nie oskarżę to dzień będę miał stracony. Wink

Nowy władca to nowe państwo, nowe prawa i nowe sojusze.
Jeśli chodzi o konflikt Tyberii i Felduru to odpowiedziałem na prośbę władcy którego doceniam jako prawdziwego wojownika z którym mogę walczyć, ramię w ramię na czele armii, z takimi chcę w przeszłości współpracować, bowiem Magnus nie jest dyplomatą chowającym się za plecami swych poddanych.

Jeśli chodzi o Markusa to sam z wielką przyjemnością zgładził bym tego szaleńca.
Co do Vrali to dobrze sprawuje się jako sojusznik, nie dostałem zbyt wielu propozycji sojuszu, wiec ten sojusz jest puki co na wagę złota.
GS uprzedzony poprzednim władcą odrzucił moje propozycje współpracy po czym zdradziecko mnie zaatakował. Dlatego z nieufnością teraz patrzę na państwa południowe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finnegan
Zaawansowany Forumowicz



Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:32, 08 Lip 2010    Temat postu:

Nowe państwo, nowe sojusze i nowe prawa są tylko wtedy, gdy władca to potwierdzi. Inaczej nazywa sie to kontynuacją polityki... Ze strony Kresów nie było wobec nas żadnej próby zmiany relacji czy nawiązania rozmów, więc już tu nie czaruj Razz
Nie wiem czy wystosowałeś do GS jakąkolwiek oficjalną i in game'ową propozycję, notę, list etc. - w każdym razie nie słyszałem o takowej
a do mnie na pewno taka nie dotarła ;]

Wiara w smoki to część religii Kresów - jak widzę porzucona na rzecz vralijskiej kasy. Tym bardziej nie mam wyrzutów sumienia że nie próbowałem nawiązywać rozmów z kolejnym chciwym i szalonym władcą Kresów, zdradzającym Malkador. A już przez chwilę miałem wątpliwości...Wink
Cieszę sie jednak że Magnus nie jest dyplomatą chowającym się za plecami swych poddanych (choć nie widziałem go jakoś broniącego swych ziem przed najazdem Rolling Eyes ) - to umożliwi nam szybkie spotkanie na polu walki... Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Finnegan dnia Czw 9:42, 08 Lip 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gwynbleidd
Zaawansowany Forumowicz



Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:41, 08 Lip 2010    Temat postu:

Cyel napisał:
Działania Tuarhivell i Gjenfred Skog były naprawdę skuteczne i całkiem niewiele brakowało do sukcesu i to mimo tego, że przez poprzednie tury/larpy Malkador generalnie ułatwiał Ragnarowi zadanie Wink . Zamiast wielkiej hordy Smoczą Wyspę zaatakowały tak naprawdę stosunkowo nieliczne oddziały.


Przed wysłaniem deklaracji prosiłem Fina by poprosił Smoczą Kapłankę w moim imieniu o zgodę na wpuszczenie moich wojsk ( i mojej osoby jednocześnie ) na Smoczą Wyspę celem jej obrony. Fin do Czwartku zobowiązał się dać mi odpowiedź ale w Czwartek odpowiedź nie nadeszła a Ja musiałem wysłać deklarację. Ponadto chciałem sam się wprowadzić na Smoczą Wyspę ale raz że byłoby to niestosowne zachowanie a dwa że sam nie chciałem pisać w tej sprawie do Smoczej Kapłanki gdyż obawiałem się jej reakcji po moim "występie" na Smoczej Wyspie. Cóż , życie toczy się dalej, myślę że teraz mamy wiele do przemyślenia , jeśli będziemy dalej grali. Trzeba pomyśleć nad nowymi układami sił , nowymi religjami Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Picollo
Super Forumowicz



Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Novigrad Północny

PostWysłany: Czw 9:47, 08 Lip 2010    Temat postu:

W zasadzie teraz pojawił się materiał na Larpa-przerywnik.

Smok nie żyje, Smocza Wyrocznia straciła władzę, inne religie zaczynają podnosić głowę. I ten wspomniany Smoczy Sobór mógłby być tą ostatnią próbą uratowania autorytetu Smoczej Kapłanki w chwili próby. Przedstawiciele poszczególnych kultów zjawiają się... no właśnie, gdzie? Wyrocznia zdaje się zwiedzała Cordelię, tak? Powiedzmy w Cordelii, aby spróbować utrzymać swój autorytet, i swoich wyznawców. Jako, że spora część Państw ma swoje religie, to wyzwanie wyroczni może być dość karkołomne, ale chyba nie wszystko stracone...

Jak dla mnie bardzo ładnie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kwato
Główny MG



Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:39, 08 Lip 2010    Temat postu:

Finnegan napisał:
No dooooobrze... Rozumiem, że nie było szans zabić tego północnego pajaca...? ;] I jak po tym mamy uznać, że zakończenie nie było ustawiane... Rolling Eyes Wink


Nie... no oczywiście że była... Ragnar jest tylko ulubionym BN-em Mistrzów Gry... to chyba jeszcze nie powód by go posądzać że jest w stanie pokonać w uczciwej walce... 2, 3 nooo... 4 władców.
A może? Very Happy

A tak serio. Było baaardzo blisko. Wręcz tak blisko, że jak szacowałem siły Vralii to myślałem się że ich nie wystarczy, ale potem obliczenia pokazały, że starczyło - o włos Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kwato dnia Czw 10:44, 08 Lip 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finnegan
Zaawansowany Forumowicz



Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:46, 08 Lip 2010    Temat postu:

Kwato napisał:
Ragnar jest tylko ulubionym BN-em Mistrzów Gry... to chyba jeszcze nie powód by był w stanie pokonać w uczciwej walce... 2,3 nooo 4 władców. A może? Very Happy

Pogrążasz się... Twisted Evil
BTW chętnie się dowiem przy okazji paru szczegółów, ale to już "na żywo"...;]
(wybiorę do tego jakąś zaciszną piwnicę. Tylko Ty, ja, akumulator i łom. Będzie bosko Wink )


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Finnegan dnia Czw 10:50, 08 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mortimer




Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 11:15, 08 Lip 2010    Temat postu:

Przepięknie wyszedł atak na Smoczą Wyspę. Zwłaszcza rysunek 3 kolesi przeciwko wielkiej flocie Vralii. A proponowałem wysłanie machin oblężniczych, a odmówiliście... Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyel
Główny MG



Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:16, 08 Lip 2010    Temat postu:

Finnegan napisał:
(i to od czasu jak mi ok 4 tury MG napisali że będą dwie po ostatnim LARPie


Cóż, choćby miało być 10 następnych rund i tak nie powstrzymalibyście Ragnara w tej szóśtej. Chyba, że Anarfin uznał, że Ragnar powie "wprawdzie wszystko jest gotowe i to najlepszy moment, ale ponieważ to jeszcze nie ostatnia runda, to wstrzymajmy się z atakiem, dobrze?" ;P

Cytat:
No dooooobrze... Rozumiem, że nie było szans zabić tego północnego pajaca...? ;] I jak po tym mamy uznać, że zakończenie nie było ustawiane...


Była, była, to w końcu tylko śmiertelnik a nie jakiś wypasiony dziedzic smoczej krwi Wink Prawdę mówiąc to po 3 larpie obawialiśmy się z Hubertem, że na wyspie zostanie tylu bohaterów, że rzeczony trzeci obrazek będzie raczej zatytułowany "Każdy chce dźgnąć Ragnara choć raz, nim ten przestanie się ruszać, ale nie wszystkim się udaje dopchnąć" ;P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finnegan
Zaawansowany Forumowicz



Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:26, 08 Lip 2010    Temat postu:

Cyel napisał:
Cóż, choćby miało być 10 następnych rund i tak nie powstrzymalibyście Ragnara w tej szóśtej. Chyba, że Anarfin uznał, że Ragnar powie "wprawdzie wszystko jest gotowe i to najlepszy moment, ale ponieważ to jeszcze nie ostatnia runda, to wstrzymajmy się z atakiem, dobrze?" ;P

No wydarzenia pokazały, że nie powstrzymaliśmy, nie mam jak z tym faktem polemizować Wink Robiliśmy wiele, żeby przeciąć jego szlaki zaopatrzeniowe i unieruchomić armie. Liczyliśmy, że albo go powstrzymamy, albo damy szansę Smoczej wyspie aby obroniła się samemu w tej turze (tak, wiem, mało epickie jest obronienie wyspy za pomocą rzuconych zaklęć i wysiłku NPCów, ale liczyliśmy, że dadzą rade odeprzeć choć pierwszy szturm). Z tego co wiem to może i suma okrętów Vralii na tych morzach jest może i duża, ale jak widzę nie stworzyli szlaku który dawałby im możliwość przerzucenia więcej niż czterech jednostek (liczyliśmy że może sztorm zmniejszy to do dwóch). Come on: cztery Vralijskie jednostki przeciw Smoczej Gwardii (nawet jednej jednostce) i Najstarszemu? Na umocnionej (zakładam) wyspie? Liczyłem, że dotrwają do epickiej odsieczy Wink
Niestety, jak widać nie wyszło Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kwato
Główny MG



Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:14, 08 Lip 2010    Temat postu:

Zapominasz że były tam jeszcze śnieżne demony i Ragnar (a on się liczy jak 4 władców Very Happy)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kwato dnia Czw 16:15, 08 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finnegan
Zaawansowany Forumowicz



Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:04, 08 Lip 2010    Temat postu:

Zapominam że był tam dowódca Smoczej Gwardii, Najwyższa Kapłanka i Mądry Dziad (to o tobie, Kwatku - no offence Razz) - z czego jeśli pozostała dwójka nie miała Ulepszenia Magii Bitewnej i nie rzuciła wcześniej jakiegoś wyczesanego zaklęcia to tracą wiele w moich oczach Very Happy
Wiem, że w pewnych kręgach nadzieja że NPC odwalą większość roboty w finalnym starciu jest "lame" ale nie takie było nasze założenie. Poza tym come on - niech Smoczy Kult też się postawi i zarobi na swoje utrzymanie Wink
Poza tym kilka kwestii:

Primo - dane które mieliśmy (w każdym razie tych kilka osób które brały w tym udział) wskazywały, że nasz plan ma szanse powodzenia. Staraliśmy się pomóc na tyle na ile mogliśmy żeby dać czas obrońcom wyspy.

Secundo - zebranie jakichkolwiek władców Malkadoru i tak było epickim wyzwaniem (zwłaszcza dla elfiego władcy który miał na głowie jeszcze pięć rzeczy Razz)

Tertio - gdyby były przesłanki, że nie uda się nam powstrzymać Vralii w ten sposób to pewnie przynajmniej i ja i Gwyn siedzielibyśmy jak te kołki na wyspie. Ci, którzy chcieli bronić smoka wybrali taką drogę jaka wydawała się im słuszna. Postawiliśmy na szalę wiele - nie wyszło. Można mówić "gdyby inni władcy pomogli" ale nie ma to teraz sensu.
Sukces ma wielu ojców, porażka jest sierotą. Nie zamierzam wypierać się tego, że pewnie mogłem zrobić więcej jako postać i duuużo więcej jako gracz. Mea culpa Wink

Z drugiej strony - Warcraft III był min dla tego zajebistą grą, bo pokazywał upadek Lordaeronu i Quel'Thalas. Czekamy na nasz odpowiednik Frozen Throne i pociągnięcie tego wątku dalej.
Mam ostry syndrom niedogrania postacią - właśnie wtedy gdy sytuacja zmusiła mnie fabularnie do zajęcia się rzeczami poza sprawami mojego państwa wątek się urywa Razz

Grało mi się zajefajnie, chcę dalszego ciągu (nazwijcie to postawą roszczeniową, jeśli chcecie Cool ).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Finnegan dnia Czw 17:17, 08 Lip 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nokturn Strona Główna -> Zmierzch Smoczej Krwi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 58, 59, 60, 61  Następny
Strona 59 z 61

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin